Ekstremalny wyczyn skierniewiczan. Zdobyli Śnieżkę w samych szortach i w szczytnym celu

Ekstremalny wyczyn Skierniewiczan. Zdobyli Śnieżkę w samych szortach i w szczytnym celu
fot. Urząd Miasta Skierniewice

Jelenie W Terenie Pędziwiatry – to ekipa pozytywnie zakręconych skierniewiczan, którzy zorganizowali wyjątkową zbiórkę pieniędzy dla Dominiki i Zuzi Augustyniak. 27 grudnia, 16-osobowa grupa zdobyła w krótkich spodenkach najwyższy szczyt Karkonoszy.

Kiedy większość z nas odpoczywała, korzystając z przedłużonego świątecznego weekendu, w niedzielny poranek grupa śmiałków postanowiła zrobić coś szalonego, a jednocześnie wspaniałomyślnego, pomagając dwóm dziewczynkom ze Skierniewic. 27 grudnia szesnastoosobowa grupa, w ekstremalny sposób zdobyła Śnieżkę, jedynie w krótkich spodenkach.

- Chcieliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym i tak narodził się pomysł, aby pokonać te kilometry dla dziewczynek, czyli Zuzi i Dominiki Augustyniak. Razem z rodziną codziennie pokonują przeszkody, muszą walczyć każdego dnia. My walczyliśmy dla nich tylko jeden dzień z zimnem, wiatrem i wysokością. Kulminacją była zbiórka , która mamy nadzieję, choć odrobinę im pomoże w codziennej walce o lepsze jutro - mówią członkowie ekipy.

Śnieżka to najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów. Jego oficjalna wysokość bezwzględna to 1602 m n. p. m

- Wyjechaliśmy około 3.00 rano, bo większość z nas pochodzi z okolic Skierniewic i mieliśmy sporą drogę do pokonania. Tak wielkie emocje towarzyszyły tej zbiórce, że część z nas i tak nie mogła spać. Na miejscu byliśmy około 8.00 rano. Temperatura wynosiła między -4°C a -6°C. Niektórzy rozpoczęli wędrówkę w samych szortach. Na górze temperatura osiągnęła -11°C a odczuwalna wynosiła -23°C z porywami wiatru do 120km/h. Mimo przeciwności, pokonaliśmy trasę, choć końcówkę już wszyscy ubrani. Po Śnieżce jeszcze wstąpiliśmy z wizytą na Zamek księcia Henryka. Nie mogło się oczywiście obyć bez morsowania pod wodospadem - relacjonują członkowie ekipy Jelenie W Terenie Pędziwiatry.

Pomoc dla Dominiki i Zuzi Augustyniak ze Skierniewic trwa dalej...

Dominika i Zuzia Augustyniak urodziły się 1 lutego 2017 roku jako wcześniaki. Od samego początku rodzice dziewczynek walczyli o ich zdrowie i życie. Dominika urodziła się w 7 miesiącu ciąży bliźniaczej, ważyła zaledwie 1450g. Ma zdiagnozowane obustronne mózgowe porażenie dziecięce. Rodzice każdego dnia walczą o samodzielne kroki. Na portalu społecznościowym POMAGAMY DOMINICE I ZUZI AUGUSTYNIAK [TUTAJ] powstała specjalna grupa, na której odbywają się licytacje wyjątkowych przedmiotów (chętni mogą przekazać przedmioty na aukcje charytatywne). Obu dziewczynkom można też pomóc poprzez Fundację Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko". Zebrane środki posłużą na dalszą rehabilitacjędziewczynek.

Jakiś czas temu w pomoc dziewczynkom zaangażowało się też Skierniewickie Stowarzyszenie Razem Dla Skierniewic, które przy współpracy z miejskim samorządem zorganizowało charytatywny spacer ze Świętym Mikołajem. Wówczas udało się zebrać ponad 3,5 tys zł. Akcja cały czas trwa, a rodzina musi uzbierać blisko 115 tys. zł. Pomagajmy!

źródło: UM Skierniewice