Od kilku godzin przez województwo łódzkie przechodzi fala silnych i porywistych wiatrów, które dają się we znaki mieszkańcom całego regionu. Choć obyło się bez osób poszkodowanych, to strażacy mają pełne ręce roboty.
AKTUALIZACJA: Do godziny 20.00 w całym województwie strażacy odebrali 157 zgłoszeń. Najwięcej w powiatach:
Wiatr uszkodził pięć dachów, dwa są zerwane, jak podaje bryg. Jędrzej Pawlak, przeważająca część interwencji, bo aż 138 to wiatrołomy.
Jak informują służby, od godziny 13:00 do 17:00 do jednostek Państwowej Straży Pożarnej w województwie łódzkim wpłynęło już 138 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków wichury. 18 interwencji wciąż jest w trakcie realizacji.
Najwięcej zgłoszeń odnotowano w powiatach:
Większość zgłoszeń, bo aż 88, dotyczyła powalonych drzew i konarów (tzw. wiatrołomów), które tarasowały drogi, uszkadzały ogrodzenia czy linie energetyczne. W czterech przypadkach silny wiatr uszkodził dachy na budynkach mieszkalnych lub gospodarczych – w powiatach wieruszowskim, radomszczańskim, poddębickim i kutnowskim. W dwóch miejscowościach – w powiatach wieluńskim i kutnowskim – strażacy odnotowali całkowite zerwanie dachów.
Służby apelują o zachowanie ostrożności.
- Prosimy mieszkańców, aby nie parkowali pojazdów pod drzewami, nie zbliżali się do linii energetycznych i zabezpieczyli przedmioty na posesjach, które może porwać wiatr - przypominają strażacy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że porywy wiatru w regionie mogą miejscami dochodzić nawet do 75 km/h. Wiatr ma stopniowo słabnąć, alert pierwszego stopnia na ten moment obowiązuje w naszym regionie do 19.00.
Foto: KP PSP Poddębice, KP PSP Skierniewice