Skierniewice, ul. Zwierzyniecka. To spokojna ulica na uboczu miasta. Na pierwszy rzut oka – cicha, niepozorna, jak wiele innych. Ale właśnie tutaj, na jednej z posesji przy tej ulicy, stoi … odrestaurowany skład Warszawskiej Kolei Dojazdowej, który z pasją i determinacją przywraca do życia Michał Rojewski – miłośnik kolei.
Z zewnątrz wagon prezentuje się imponująco: starannie odnowiony, pomalowany specjalną farbą antykorozyjną, ustawiony na prawdziwych torach kolejowych. To nie makieta – to prawdziwa historia zamknięta w stalowych ramach i drewnianych detalach.
– Kupiłem ten wagon, bo jest po prostu piękny. Wszystko robię sam, razem z kolegami. Kocham kolej i chcę, żeby ludzie też mogli ją pokochać – mówi Michał Rojewski z uśmiechem, dotykając z czułością chłodnej powierzchni wagonu.
Zestaw trakcyjny EN 9426 był jednym z pojazdów eksploatowanych przez Warszawską Kolej Dojazdową (WKD). Obsługiwał trasę z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego oraz Milanówka, służąc mieszkańcom aglomeracji warszawskiej jako środek codziennego transportu. Przez lata był charakterystycznym elementem krajobrazu linii WKD. Obecnie skład EN 9426 został wycofany z eksploatacji i nie kursuje już na tej trasie, ustępując miejsca nowocześniejszym jednostkom spełniającym współczesne standardy komfortu i bezpieczeństwa.
Skład dziś wygląda jak eksponat muzealny. Ale to nie eksponat, to żyjący projekt – odnowiony z sercem i cierpliwością. W środku powoli powstaje coś więcej niż zwykłe wnętrze – to przestrzeń z duszą. Pojawiły się już niewielkie stoliki i stylowe lampki przy każdym oknie, które wieczorami tworzą niemal filmowy klimat.
Każde drzwi wagonu działają bez zarzutu, prowadząc przez masywne, ręcznie montowane stopnie ze starych, zużytych podkładów kolejowych. Nawet najmniejszy detal oddaje hołd dawnym czasom, kiedy podróż pociągiem była czymś więcej niż tylko środkiem transportu – była wydarzeniem.
Obok wagonu stoją dwa zabytkowe żurawie wodne, które niegdyś służyły do napełniania parowozów. Choć dziś nie są podłączone do instalacji wodnej, ich ramiona wciąż się poruszają.
Michał Rojewski, mimo że nie jest kolejarzem z zawodu, wkłada w projekt ogrom pracy i serca.
– Nie wszystko robi się łatwo, ale to daje radość. To nie tylko renowacja – to przywracanie wspomnień i ducha dawnych podróży – podkreśla.
Obok pociągu stoi budynek stylizowany na stacje kolejową. Wewnątrz można znaleźć liczne przedmioty związane z koleją – plakaty, czapkę kolejarza, stare tablice, zdjęcia i obrazki. Właściciel zadbał o detale, tworząc wystrój nawiązujący w pełni do tematyki kolejowej. Całość oddaje klimat dawnych podróży pociągiem i stanowi ciekawe miejsce dla miłośników kolei.
W świecie, w którym wszystko pędzi do przodu, projekt Michała Rojewskiego to nostalgiczna przystań. Wagon WKD w Skierniewicach nie jest tylko odrestaurowanym składem – to manifest pasji, dowód na to, że miłość do kolei może być siłą zdolną do przywracania życia stalowym legendom.
I kto wie – może pewnego dnia ten wagon znów wyruszy w podróż. Na razie jednak stoi dumnie przy Zwierzynieckiej, witając każdego, kto zatrzyma się choć na chwilę, by poczuć magię dawnej kolei.
Zdjęcia: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego
źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego