Najważniejsze wideo w esk24
Kryminalni skierniewickiej policji zatrzymali 18-letniego sprawcę, który kilka dni wcześniej wraz z nieletnim kolegą ukradł dwa rowery, usiłował ukraść dwa kolejne oraz zagęszczarkę. Podejrzanemu grozi 5 lat więzienia a o losie nieletniego sprawcy zdecyduje sąd rodzinny.
21 lipca 2024 roku mieszkanka Skierniewic powiadomiła policję o kradzieży przedmiotów na jej szkodę, która miała miejsce poprzedniej nocy. Pokrzywdzona dostarczyła monitoring z miejsca zdarzenia.
- Policjanci ustalili, że dwóch sprawców z podwórka zabrało dwa rowery. Wyprowadzili je z terenu posesji, po czym zostali zaczepieni przez mężczyznę, który miał podejrzenia, że rowery należą do jego sąsiadki. Wystraszeni porzucili "fanty". Mężczyzna rowery zabrał. Po jakimś czasie tej samej nocy sprawcy wrócili ponownie na podwórko. Wtedy dokonali już skutecznie kradzieży dwóch kolejnych rowerów o wartości 1600 złotych. Podczas powtórnej wizyty zauważyli zagęszczarkę, po którą postanowili wrócić. Kiedy przyszli po raz trzeci tej samej nocy zorientowali się, że teren jest monitorowany. Uznali wtedy z pewnym opóźnieniem, że warto się zamaskować. W tym celu naciągnęli na twarz koszulki, które mieli założone na sobie. Podjęli próbę kradzieży urządzenia ale waga przerosła ich możliwości fizyczne. Nie udało im się ukraść zagęszczarki o wartości 2500 złotych - informuje nadkom. Magdalena Studniarek.
Kryminalni zajęli się sprawą i wytypowali dwóch sprawców, 18-letniego skierniewiczanina i jego nieletniego kolegę. 18-latek 24 lipca został zatrzymany i usłyszał zarzuty usiłowania oraz dokonania kradzieży. Grozi mu 5 lat więzienia. O losie nieletniego sprawcy zdecyduje sąd rodzinny. Policjanci odzyskali dwa ukradzione rowery, które zostały ukryte w komórce babci sprawcy.
