Napadł na kobietę w Skierniewicach - okradł i wepchnął do zalewu. Grozi mu 12 lat więzienia

We wtorek, 14 kwietnia policjanci skierniewickiej komendy zatrzymali 60-letniego mieszkańca Skierniewic, który napadł na 53-letnią kobietę, zabierając jej telefon komórkowy i pierścionek.

13 kwietnia po godz. 20:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach został powiadomiony przez 53-letnią kobietę o tym, że przy skierniewickim zalewie nieznany jej mężczyzna napadł na nią, kiedy rozmawiała przez telefon.

- Sprawca wyrwał jej „komórkę", po czym wepchnął do wody. Pokrzywdzona, chcąc wydostać się na brzeg, wyciągnęła w jego kierunku dłoń. Wówczas napastnik złapał ją za rękę i ściągnął z palca srebrny pierścionek. Z łupem odszedł, zostawiając ofiarę w zimnej wodzie zalewu - relacjonują mundurowi.

Kobieta po kilkunastu minutach wydostała się i powiadomiła policję. Podała opis sprawcy i kierunek, w którym uciekł. Policjanci po zebraniu nagrań z monitoringu, następnego dnia zatrzymali 60-letniego mieszkańca Skierniewic podejrzewanego o ten rozbój.

- Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania odnaleźli skradziony kobiecie telefon i pierścionek - dodają mundurowi. - Za dokonanie rozboju mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.