Pijany kierowca został zatrzymany, bo pytał ochroniarza o miejsce parkingowe

249-135173
fot. KMP Skierniewice

Pracownik ochrony ujął nietrzeźwego mężczyznę, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Nietrzeźwy 25-latek sam zagaił ochroniarza o możliwość parkowania. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi do 2 lat więzienia. Prawo jazdy już stracił.

W czwartek, 26 sierpnia w godzinach nocnych w okolicy dworca PKP w Skierniewicach do pracownika ochrony podszedł chwiejnym krokiem mężczyzna. Zapytał, gdzie może zaparkować swój samochód. Ochroniarz szybko zorientował się, że mężczyzna był pijany i odebrał mu kluczyki od auta, uniemożliwiając tym dalszą jazdę. Wezwał na miejsce patrol policji i 25-letni obywatel Białorusi został zatrzymany.

- Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Zapis monitoringu miejskiego potwierdził, że 25-latek kierował samochodem BMW na drodze publicznej. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a jego pojazd odholowano - informują policjanci. - Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Czujnemu pracownikowi ochrony gratulujemy obywatelskiej postawy. Dzięki jego interwencji być może nie doszło do tragedii.