Pijany mężczyzna chciał kąpać się w zalewie miejskim. "Był agresywny, stwarzał zagrożenie"

Skierniewiccy policjanci zatrzymali 28-letniego skierniewiczanina, który mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie chciał kąpać się w zalewie miejskim. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia i zainteresowanie a tym samym zdemaskowało go. Okazało się, że miał przy sobie narkotyki. 11 maja 2020 roku usłyszał w tej sprawie zarzuty.

10 maja około godziny 22:00 skierniewicka policja interweniowała w sprawie zgłoszenia przesłanego z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które dotyczyło podejrzanego zachowania mężczyzny wchodzącego do wody zalewu miejskiego na osiedlu Zadębie.

- Mężczyzna stojąc w wodzie w okolicach mostu i tamy przy ul. Zadębie, nie reagował na prośby policjantów o wyjście z niej, chwiał się stwarzając dla siebie samego zagrożenie. Będący na miejscu wywiadowcy, wykorzystali jego nieuwagę i wyprowadzili go z wody - relacjonują policjanci.

Nie był to jednak koniec tej interwencji. Agresywne i nieracjonalne zachowanie mężczyzny, wzbudziły dodatkowe podejrzenia policjantów. Przeszukali odzież kąpielowicza i znaleźli w niej dwie tzw. dilerki.

- Okazało się ostatecznie, że ich zawartość stanowiła amfetamina. Narkotyki zostały zabezpieczone, a zatrzymany mężczyzna doprowadzony do skierniewickiej komendy - dodają mundurowi.

28-latek, po wytrzeźwieniu ,usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Za czyn ten grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.