Powiat pabianicki: Zlikwidowano nielegalną krajalnię tytoniu! To była prawdziwa fabryka [Foto]

Powiat pabianicki: Zlikwidowano nielegalną krajalnię tytoniu! To była prawdziwa fabryka [Foto]
Śląska KAS

Śląska Krajowa Administracja Skarbowa zlikwidowała krajalnię tytoniu w powiecie pabianickim. Jak podają służby skarbowe, funkcjonariusze zabezpieczyli, prawie 20 ton suszu tytoniowego, ponad 2,7 tony tytoniu do palenia, maszyny do cięcia i suszenia. W związku z funkcjonowaniem tej nielegalnej fabryki cztery osoby już usłyszały zarzuty prokuratorskie, a sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Sieradzu.

Funkcjonariusze śląskiej KAS od kilku miesięcy pracowali nad sprawą krajalni tytoniu, która wciąż zmieniała swoją lokalizację.

- Funkcjonariusze skontrolowali posesję w powiecie pabianickim. W hali magazynowej oraz ciężarówce wykryli blisko 20 ton suszu tytoniowego oraz ponad 2,7 tony tytoniu do palenia. Zabezpieczyli 3 maszyny do cięcia tytoniu, suszarkę bębnową, osuszacz, kompresory, wagi, telefony komórkowe i dokumenty - przekazują śląskie służby Krajowej Administracji Skarbowej.

Nielegalne wyroby miały trafić na lokalne bazary i targowiska. Gdyby trafiły do sprzedaży, straty budżetu państwa z tytułu niezapłaconych podatków wyniosłyby 14 mln złotych.

Cztery osoby usłyszały zarzuty prokuratorskie

Nielegalnym procederem zajmowało się 4 mężczyzn, w tym dwóch obywateli Bułgarii. 

- W Prokuraturze Rejonowej w Sieradzu usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw polegających na wytwarzaniu wyrobów tytoniowych znacznej wartości, przy użyciu specjalnych urządzeń oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Za popełnione przestępstwo grozi kara grzywny albo kara pozbawienia wolności do 3 lat, a także przepadek zabezpieczonego towaru. Dodatkowo za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - informuje Grażyna Kmiecik ze śląskiej KAS.

Jak dodaje, sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są dalsze zatrzymania. Postępowanie karne skarbowe pozwoli ustalić pozostałych uczestników oraz czas trwania nielegalnego procederu. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Sieradzu.

Zobacz zdjęcia: