Chwilę przed godziną 7.00 strażacy ze Skierniewic ruszyli na ulicę Feliksów, gdzie doszło do pożaru drewnianego budynku mieszkalnego. Akcja służb cały czas trwa, najważniejsza informacja jest taka, że w zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych.

Do pożaru doszło w poniedziałek, 24 lutego. Na miejsce zadysponowano znaczne siły i środki - w szczytowym momencie działań pracowało sześć zastępów straży pożarnej.

- Pożarem został objęty budynek mieszkalny, ze względu na zwartą zabudowę ogień przeniósł się na pobliski budynek gospodarczy. Na szczęście w nieruchomości mieszkalnej nikogo nie było, nikt nie został poszkodowany - przekazał nam st. kpt. Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy KMP PSP w Skierniewicach.

Na ulicy Feliksów akcja służb cały czas trwa - w tej chwili pracują tam cztery zastępy strażaków i, policja, nadzór budowlany. Swoją pracę zakończyli pracownicy pogotowia energetycznego.

Ustalaniem okoliczności i przyczyn pojawienia się ognia zajmuje się skierniewicka policja. Służby apelują o ostrożność z uwagi na utrudnienia w ruchu.

Zobacz inne wiadomości