Samorząd po raz kolejny zadba o wolno żyjące koty w trudnym okresie zimowym. Pomogą w tym cztery drewniane budki, które dadzą schronienie w mroźne dni oraz 24 wolontariuszy, którzy dokarmią zwierzęta w ramach zimowej akcji.
Tradycyjnie w okresie od 1 listopada do 30 kwietnia skierniewicki magistrat kontynuuje zimową akcję – „Dokarmiania kotów wolno żyjących w okresie zimy". W tym roku na ten cel w budżecie zabezpieczono blisko 30 tysięcy złotych. Dodatkowe 13 tys. zł posłuży na sterylizacje, kastracje i inne kocie zabiegi.
– Mamy świadomość, jak ważną rolę odgrywają wolno żyjące koty w naszym mieście. Dlatego finansowo wspierana jest sterylizacja kotów wolno żyjących i dokarmianie ich w trudnym zimowym czasie – komentuje prezydent Krzysztof Jażdżyk.
– Na ten moment dokarmiamy 224 koty – słyszymy w wydziale gospodarki komunalnej i ochrony środowiska. – Zwierzakami opiekuje się 24 wolontariuszy, którzy działają w różnych rejonach miasta, niezależnie od warunków pogodowych. Nie zapominajmy także o zwykłych mieszkańcach, którzy wielokrotnie dbają o żołądki kocich przyjaciół.
Czworonogi dokarmiane są zarówno suchą jak i mokrą karmą. Wolontariusze odbierają ją bezpośrednio z siedziby ZUM przy ul. Sobieskiego. Jesteśmy przekonani, że tej zimy, głód nawet tych największych kocich „łakomczuchów" zostanie zaspokojony.
4 kocie domki stanęły w Skierniewicach
To nie koniec działań urzędników. W ostatnim czasie w mieście powstały cztery drewniane budki dla kotów, które dają schronienie w zimne i deszczowe dni. Jak słyszymy w Zakładzie Utrzymania Miasta, ich ilość, jak i lokalizacje były wcześniej konsultowane z mieszkańcami. Obecnie można je spotkać w czterech miejscach: w centrum przy ul. Kopernika (niedaleko nowego bloku) oraz trzy po drugiej stronie wiaduktu na os. Widok: przy ul. Bielańskiej, w okolicach miejskiej pływalni oraz przy placu przed starym Urzędem Skarbowym przy ul. Prusa. Na miejscu oprócz rzecz jasna misek wypełnionych karmą można również znaleźć ciepłe koce i poduszki. Koszt budowy czterech kocich kwater wyniósł prawie 4 tys. zł. Dodajmy, że od kilku dni w schronisku funkcjonuje także koci domek. Pisaliśmy o tym [TUTAJ].
Warto wspomnieć, że koty są bardzo ważnym elementem ekosystemu miejskiego - zabezpieczają nas przed plagami szczurów i myszy. By mogły sprawować nieprzerwaną wartę i chronić nas przed niechcianymi lokatorami na osiedlach i w piwnicach, muszą być zdrowe i nakarmione, szczególnie zimą. W mieście koty mają bardzo niewiele możliwości do samodzielnego zdobywania pokarmu. Śmieci wyrzucamy w szczelnych workach, a coraz więcej miejsc zostaje zabetonowanych, zamienionych w parkingi lub przeznaczonych pod supermarket.
źródło: UM Skierniewice