Skierniewice: Napad na salon gier. Przestępcy mieli ze sobą maczetę i gaz pieprzowy

Policjanci zatrzymali czterech sprawców napadu na salon gier w centrum Skierniewic. Wszyscy usłyszeli zarzuty i zostali aresztowani na trzy miesiące.

We wtorek, 28 czerwca w godzinach wieczornych do salonu gier w centrum Skierniewic przyszło trzech mężczyzn. Do lokalu wchodzili osobno w krótkich odstępach czasu. Początkowo każdy z ich zaczął grać na automacie do gier i pozornie wyglądało, że się nie znają. W pewnym momencie jeden z nich podszedł do pracownika salonu i zażądał wydania pieniędzy, grożąc przy tym użyciem niebezpiecznego narzędzia. 

- Pracownik oddał 1500 złotych, które posiadał przy sobie. Jeden ze sprawców kazał 50-letniemu pracownikowi salonu przejść na zaplecze i pilnował, aby nie opuszczał tego miejsca. W tym czasie do środka wszedł kolejny sprawca i wspólne z pozostałymi włamali się do automatów, skąd zabrali nieustaloną ilość gotówki. Wymontowali też urządzenie rejestrujące obraz w lokalu - relacjonuje kom. Magdalena Studniarek. 

Skierniewiccy policjanci we współpracy z łódzkimi funkcjonariuszami, po podjęciu szeroko zakrojonych działań wykrywczych, wytypowali na sprawców czterech mieszkańców województwa śląskiego w wieku od 18 do 25 lat. Już następnego dnia od zdarzenia w jednym z łódzkich hoteli doszło do zatrzymania podejrzanych. 

- Podczas przeszukania pojazdu, którym poruszali się sprawcy zabezpieczono ostre narzędzie oraz pojemniki z gazem pieprzowym. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty a sąd aresztował ich na 3 miesiące. Podejrzani byli już notowani. Za rozbój grozi do 12 lat więzienia - dodaje kom. Magdalena Studniarek.