Uczeń ze Skierniewic przyszedł do szkoły z narkotykami
17-letni uczeń jednej ze szkół ponadpodstawowych w Skierniewicach został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Usłyszał zarzuty i w myśl przepisów kodeksu karnego podlega odpowiedzialności jak osoba dorosła. Podejrzanemu grozi nawet 3 lata więzienia.
Skierniewicka policja otrzymała niepokojące informacje, że w jednej ze szkół ponadpodstawowych w Skierniewicach zachowanie niektórych uczniów może wskazywać na zażywanie środków odurzających. Kryminalni niezwłocznie podjęli działania, aby to zweryfikować.
- 6 grudnia 2022 roku w godzinach przedpołudniowych zauważyli dwóch młodych mężczyzn wychodzących ze szkoły. Ich wygląd wskazywał, że są w trakcie zajęć i wyszli na przerwę. Mężczyźni kierowali się do ustronnego miejsca w okolicy terenu szkoły. Funkcjonariusze podeszli do nich i w trakcie rozmowy zwrócili uwagę, że ich zachowanie jest podejrzanie nerwowe. Na pytanie policjantów twierdzili, że nie posiadają przedmiotów zabronionych. Przeszukanie wykazało co innego - relacjonuje nadkom. Magdalena Studniarek. - 17-letni mieszkaniec Skierniewic w saszetce miał trzy zawiniątka folii aluminiowej. Jak się okazało wewnątrz była marihuana o łącznej wadze 4,5 grama. Sprawca został zatrzymany. Usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Młodociany przestępca zgodnie z przepisami kodeksu karnego jest traktowany jak osoba dorosła. Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia.
